„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” Walt Disney autor:
nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2011-12-19
blog czytało: 567743
wpisów: 120
komentarzy: 232
budynek:
wolnostojący, parterowy z poddaszem użytkowym bez piwnicy, garaż: 1-st. bok
technologia
technologia murowana pustaki ceramiczne
miejsce budowy:
Wrocław
|
|
...one przydaję się nie tylko przy budowie domu ale załatwiając formalności związane z budową trzeba bezwzględnie o nich pamiętać.
1. KSERUJ WSZYSTKO! każdy dokument który po dlugim czekaniu w końcu uda Ci się załatwić w urzędzie odrazu kseruj min. 3 lub więcej razy. Żeby potem nie okazało się, że pozbyłeś się w kolejnym urzędzie jedynego oryginału i znów musisz płacić i zamawiać. w większości przypadków do wszystkiego wystarczają kserokopie, (jedynie przy zgłoszeniu podłączenia się do wodociągów spotkałam się z info że musi być oryginał). obowiązkowo noście też wszędzie na wszelki wypadek ksero dowodu osobistego - zarówno swojego jak i współwłaściela działki którym często jest np. małżonek. warto mieć przy sobie oczywiście zawsze numery pesel.
2. BĄDŹ WŁAŚCICIELEM nie jeden urzędnik zanim wyda Ci jakąkolwiek mapkę albo zaświadczenie zapyta Cię: czy jesteś właścicielem działki. Zawsze miej przy sobie akt notarialny lub inne potwierdzenie własności. pamiętaj że w przypadku współwłasności wniosku należy składać najlepiej w imieniu swoim i współwłaściciela, wtedy w przypadku kiedy współwłaściciel chce odebrać decyzję, może to zrobić bez problemu w innym przypadku urzędnik może zarządać pełnomocnictwa lub nie wyda dokumentu bo odebrać może tylko osoba która składała wniosek.
3. DZWOŃ WSZĘDZIE jedna z najbardziej złotych zasad pozwalająca zaoszczędzić i czas i pieniądze. Zanim wybierzesz się do jakiegokolwiek urzędu - zadzwoń tam i upewnij się że idziesz z właściwą sprawą do właściwej osoby, UPEWNIJ SIĘ ŻE NA PEWNO BĘDZIE CZYNNY, i w końcu że wieziesz ze sobą właściwe wniosku i załączniki aby uzyskać decyzję jaką potrzebujesz. zazwyczaj każda prośba o coś, zawiera wniosek + mapka, ewentualnie + oświadczenie o własności itp.
4. SPRAWDZAJ WSZYSTKO to jedna z najrzadziej stososwanych zasad, a naprawdę bardzo ważna. Każdy dokument jaki dostajesz z urzędu zwłaszcza ten do podpisania przeczytaj 3 razy ze zrozumieniem, zanim podpiszesz a na pewno zanim wyjdziesz z urzędu. sprawdzaj wszystko, czy właściwa data, czy nie ma literówek w nazwisku czy właściwy numer działki itp. takie niewyłapane błędy dużo kosztują nie tylko pieniędzy ale przede wszystkim czasu który pociąga za sobą powodzenie w dalszej inwestycji. 5. ZAPISUJ KAŻDE SŁOWO URZĘDNIKA NA KARTCE bezwzględnie zapisuj dokładnie każde słowo urzędnika. wręcz poproś aby podyktowano Ci dokładnie co i jak masz napisać. Często okazuje się że wystarczy jedno słowo napisane nie tak jak urzędnik podytkował i wniosek zostaje odrzucony. PYTAJ, PYTAJ I JESZCZE RAZ PYTAJ!
6. MYŚL Z WYPRZEDZENIEM Nawet jeśli wydaje Ci się że: jeszcze tego dokumentu/tej wiedzy nie potrzebujesz - załatw to zawczasu, dowiedz się wcześniej zrób wywiad, popytaj. dowiedz się wszystkiego co ma zrobić fachowiec któremy będziesz zlecał prace. niestety w zyciu okazuje się że żeby zlecić coś specjaliscie najpierw sam musisz być fachowcem aby przypilnować że dana robota zostanie dobrze zrobiona.
dlatego drąż temat i dowiedz sie wszystkiego, dzięki temu unikniesz błędów które nie tylko kosztują ale są często nie do naprawienia.
7. ZAŁÓŻ TECZKĘ Nawet jeśli na początku wydaje Ci się że papierów nie jest dużo, to po miesiącu okaże się że jest ich cały stos. nie wyrzucaj żadnych które wydają ci się niepotrzebne, bo to co dzisiaj jest Ci nie potrzebne za miesiąc może być ponownie wymagane. ZAŁÓŻ TECZKĘ - najlepiej gruby segregator, i trzymaj w nim bezwzględny porządek.
8. ZLECAJĄC OBOWIĄZKOWO PILNUJ to co naprawdę ważne, zlecając cokolwiek specjalistom, (na starcie np. geodecie projektantom) - WYMAGAJ terminów i przypominaj, pytaj czy już realizacja została rozpoczęta, unikniesz dzięki temu np. sytyacji gdzie dzwonisz po 2 tygodniach po odbiór bo taki termin Ci podano i okazuje się że Twoja sprawa poszła w zapomnienie i dopiero tym telefonem o niej przypominamy.
I pamiętaj to wszystko wbrew pozorom jest całkiem łatwe. wymaga jedynie odrobiny planowania, dobrej organizacji i chęci na zdobywanie wiedzy.
08.05.2012, 09:06
Tytuł: złote zasady
Basiu bardzo dziękujemy za tak szczegółowy opis, na pewno niejeden blogowicz skorzysta z Twoich porad. Pozdrawiamy gorąco! Kesler 08.05.2012, 10:35
Tytuł: święte słowa :)
Prawda, prawda i tylko prawda......to co napisałaś jest bardzo ważne....każdy przyszły inwestor powinien wziąć to sobie do serca, bo w ten sposób zaoszczędzi sobie zmarnowanego czasu, pieniędzy i nerw. My nawet mamy nawet 3 teczki podpisane....działka, budowa, bank. Porządku pilnuję bardzo w papierach, a duża ilość kopi dokumentów nie raz nas uratowała w urzędach. Z czytaniem, też masz rację.....nam wpisali na ostatnim już papierze numer działki 160/107 zamiast 160/10.....niby nic, a jednak błąd. Dobrze, że nie wyszliśmy jeszcze z urzędu, więc dało się to spokojnie i szybko załatwić. Sama zaczęłam pisać bloga budowlanego. http://podfikusem.blogspot.com/ Pozdrawiam :) Aneta 09.05.2012, 09:50
Tytuł: **
hej Anetko, widzę że wy też jeszcze na starcie i że walczycie z otrzymaniem pozwolenia... my mielismy rozpocząć budowę w marcu, a teraz jak w sierpniu zaczniemy to będzie dobrze... ale człowiek dopiero się uczy, dużo w tym opóźnieniu naszych błędów... przede wszystkim dlatego że do tej pory nie myślelismy z wyprzedzeniem i okzuje się, że wykonawcy potrafią robić swoje długo - za długo, mówię o geodecie i projektantach... jednak pierwsze doświadczenia już za nami, pierwsze błędy które nauczyły również, teraz powinno iść coraz z sprawniej.. po otrzymaniu pozwolenia będziemy mieć jeszcze przeprawę z bankiem a później już tylko budowa. pozdrawiamy gorąco! napisz jak wystartujecie pierwsi :) Gawliki 13.05.2012, 09:39
Tytuł: przeprawy z bankiem
Basiu, życzymy by przeprawy z bankiem były krótsze. Choć niestety to mało prawdopodobne... Choć może będzie Wam łatwiej bo Twoje Złote Zasady również tam obowiązują a o tą wiedzę już jesteście bogatsi. Z naszego doświadczenia - na początku spytajcie o WSZELKIE dokumenty jakie mogą być potrzebne. Bo potem okazuje się że jeszcze nagle \\\'tylko\\\' ubezpieczenia, zaświadczenia od pracodawców itp. itd. i znów na wszystko trzeba czekać. A data przyznania decyzji kredytowej odwleka się i odwleka... 14.05.2012, 07:50
Tytuł: bank
dzięki za podpowiedź. korzystając z nauczki już teraz myślimy przyszłościowo. chociaż nie ma jeszcze pozwolenia na budowę, banki już odwiedziliśmy i mamy listę dokumentów potrzebnych do kredytu. i całe szczęście bo okazało się że np. na wypis i wyrys z planu zagospodarowania trzeba czekać min. miesiąc bo zwolnili Panią która zajmowała się tymi sprawamil. Także unikamy tym samym miesięcznego przestoju i ścierania się z urzędem żeby sprawę przyśpieszyć. co do reszty to liczę, że w miesiac max dadzą nam kredyt jeżeli skompletujemy im szybko dokumenty? MG? czy nie? czy ktoś ma jakieś doświadczenie jak się ma brak rynny nad daszkiem wejściowym dokładnie jak na zdjęciu poniżej.
rozważam możliwość wykonania takiego daszku w mojej realizacji bażanta jak jest w projekcie czapla
tylko gdybym chciała umieścić na nim rynnę to musiałabym zrobić z niej osobny (szpęcący) odpływ. albo jej nie umieszczać jak w czapli, tylko jak to się ma później do użytkowania i do spływającej deszczówki?
04.05.2012, 23:21
Tytuł: Bul, bul, bul, jak ze dzbana!
"Praktykując" już dwuspadowy dach Bażanta widzę, że przy najmniejszym nawet deszczu 200-metrowy dach zbiera ogromne ilości wody. O ile na połaci frontowej, gdzie są dwa odpływy, z rynien przestaje ciurkać zaraz po opadach, o tyle po stronie ogrodu (jeden odpływ) rynna sika jak młody żigolak bez najmniejszych objawów przerostu prostaty. Pozostawiając więc ów daszek bez orynnowania obawiam się, że w okresie jesienno-zimowym, kiedy co rusz ścina mróz, w samym wejściu będziesz wywijała na lodzie tulupy i potrójne rittbergery. Latem natomiast spływająca woda będzie ochlapywała świeży tynk, który położysz za kupę forsy... 07.05.2012, 19:17
Tytuł: **
nie no faktycznie, to zdecydowanie beznadziejny pomysł! 30.04.2012, 10:38
Będąc zmuszona przez mało fachowych architektów do zapoznania się z tematem postanowiłam przekazać kolejnym inwestorom krótką ściągawkę. Być może mało komu się ona przydaje. Bo tak jak wspomniałam inwestor daje zlecenie i ufa że fachowiec wszystko załatwi. ale nie zawsze tak jest, w związku z tym czasami warto idąc do fachowca zadbać aby wszystkie punkty z listy wypełnił, co w rezultacie wpłynie na szybsze rozpatrzenie poprawnie złożonego wniosku i szybsze rozpoczęcie inwestycji.
Adaptacja projektu
Projekt gotowy wymaga przystosowania do warunków lokalnych zagospodarowania przestrzennego działki (określonych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego bądź decyzji o warunkach zabudowy dla danej działki), warunków lokalnie wystepujących stref klimatycznych, obciążenia wiatrem i obciążenia śniegiem oraz do indywidualnych potrzeb inwestora. Adaptację projektu może wykonać tylko osoba uprawniona ? jest to warunek konieczny do uzyskania pozwolenia na budowę. WNIOSEK O POZWOLENIE NA BUDOWĘ POWINIEN ZAWIERAĆ: 1) projekt zagospodarowania działki lub terenu, sporządzony na aktualnej mapie, obejmujący: określenie granic działki lub terenu, usytuowanie, obrys i układy istniejących i projektowanych obiektów budowlanych, sieci uzbrojenia terenu, sposób odprowadzania lub oczyszczania ścieków, układ komunikacyjny i układ zieleni, ze wskazaniem charakterystycznych elementów, wymiarów, rzędnych i wzajemnych odległości obiektów, w nawiązaniu do istniejącej i projektowanej zabudowy terenów sąsiednich; 2) projekt architektoniczno-budowlany, określający funkcję, formę i konstrukcję obiektu budowlanego, jego charakterystykę energetyczną i ekologiczną oraz proponowane niezbędne rozwiązania techniczne, a także materiałowe, ukazujące zasady nawiązania do otoczenia, a w stosunku do obiektów budowlanych, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 4 - również opis dostępności dla osób niepełnosprawnych; 3) stosownie do potrzeb: a) oświadczenia właściwych jednostek organizacyjnych o zapewnieniu dostaw energii, wody, ciepła i gazu, odbioru ścieków oraz o warunkach przyłączenia obiektu do sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, cieplnych, gazowych, elektroenergetycznych, telekomunikacyjnych oraz dróg lądowych, b) oświadczenie właściwego zarządcy drogi o możliwości połączenia działki z drogą publiczną zgodnie z przepisami o drogach publicznych; 4) w zależności od potrzeb, wyniki badań geologiczno-inżynierskich oraz geotechniczne warunki posadowienia obiektów budowlanych. 5) wyłączenie gruntu z produkcji rolnej WARTO WIEDZIEĆ IDĄC DO FACHOWCA! Pozazdrościć szczęściarzom co to dzięki architektom robiacym adaptację budynku nie musieli po urzędach w tej sprawie się włóczyć... Nam niestety nie jest to dane: człowiek zawierzył fachowcom, ale pomimo wszystko sam musi jeździć i dowiadywać się co i jak się robi. Są błędy i brakujące dokumenty, a sami architekci poinformowani np. o tym, że we wniosku nie ma oświadczenie właściwego zarządcy drogi o możliwości połączenia działki z drogą publiczną nie wiedzą o co chodzi. W związku z tym nadwyrężając cierpliwość Pani urzędniczki prowadzącej nasz wniosek musiałam dopytać o szczegóły i z fachową wiedzą iść do fachowca architekta i go poinformować na czym rzecz polega. Tak więc do urzędu gminy należy złożyć standardowy wniosek o pozwolenie na połaczenie z drogą gminną. Ze szkodą dla mnie, zapytany o to architekt nie podpowiedział mi, że do wniosku jak do każdego innego trzeba dołączyć projekt z wyrysowanym zjazdem do drogi gminnej, (co może i "zrozumiałe" bo dnia następnego architekt na urlop się wybierał a tą czynność on musi wykonać) co skończyło się odbiciem o drzwi w urzędzie, a tym samym wstrzymaniem czasowym do momentu aż wróci architekt i ową mapkę wykona. Poza tym w naszym wniosku zabrakło wyłączenia gruntów z produkcji rolnej, na każdy z powyższych po min 3 tyg. przynajmniej czekać trzeba. Sprawa wstrzymana więc, po dlugim weekendzie dowiemy się jakie jeszcze błędy we wniosku. Wspomniane we wcześniejszym poście 30 dni mijają, teraz to juz pewne nawet nie jest czy za kolejne 30 dni pozwolenie dostaniemy :( Pierwsze nauczki za nami, na przyszłość będziemy sprawniej szukać wykonawców. Gość 30.04.2012, 09:57
Tytuł: Droga
Witam Ja buduję domek według innego projektu i mieliśmy identyczną sytuację z wyrysowaniem dojazdu do drogi gminnej. Jednak u nas Pani urzędniczka wykazała się empatią i dyskretną radą wytłumaczyła, że chodzi o jedną kreskę w kolorze czerwonym prowadzącą od działki do drogi gminnej.....Jak nie trudno się domyśleć po 5 min wrócilismy z już " wyrysowanym" dojazdem ;-) Życzę wytrwałości! 02.04.2012 - złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę 02.04.2012 - podpisalismy umowę z energetyką
Po 4 miesiącach zmagania się i podejmowania ostatecznych decyzji co do zmian w projekcie, udało się skompletować wszystkie dokumenty do pozwolenia na budowę i zawieźć do urzędu. Na wstępie już okazało się, że jeden wniosek jest nie taki jak trzeba, bo jesteśmy z mężem współwłaścicielami działki budowlanej a do wniosku został załączony dokument z jednym właścicielem. Tak więc pierwszy dokument do poprawki, poza tym wniosek został przyjęty przez sympatyczną Panią w sekretariacie. W związku z tym odliczanie rozpoczęte. Pierwszą jak by część mamy za sobą, wydaje się że wszystkie zmiany aranżacyjne sa już wyjaśnione, chociaż moja kobieca zmienna natura ciągle wszystkiego nie jest pewna na 100%.
Wstępnie zostaliśmy poinformowani o 30 dniach oczekiwania na pozwolenie Zobaczymy ile w rzeczywistości to potrwa.
Przed nami teraz bieganina i poszukiwanie najlepszej oferty kredytowej, ale jeszcze wcześniej święta i zaległy urlop zeszłoroczny. trzeba się porządnie zrelaksować przed tym co nas czeka ;)
WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!!! 03.04.2012, 10:56
Tytuł: Formalności
Z relacji naszych Klientów wiemy, że przeprawa przez formalności związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę bywa bardzo wyboista, dlatego wychodząc naprzeciw oczekiwaniom w naszej ofercie poza projektami domów jednorodzinnych znajdują się wszelakie poradniki między innymi przewodnik, który pozwoli uzyskać Państwu pozwolenie na budowę swojego wymarzonego domu. Zapraszamy do naszego Sklepiku. http://www.domdlaciebie.com.pl/?str=sklep&step=1 . Przed Państwem kolejny duży krok- kredyt. Decyzja niewątpliwe trudna i wymagająca przemyślenia. W szerokiej gamie dostępnych kredytów ciężko się poruszać, osobom nie mającym doświadczenia w finansach, dlatego zachęcamy do zapoznania się z cyklem naszych artykułów dotyczących kredytowania. Artykuły dostępne są w aktualnościach. Mamy nadzieję, że ułatwi to Państwu poszukiwania najtrafniejszej oferty. ARCHIWUM WPISÓW» 2013 wrzesień
» 2013 sierpień » 2013 lipiec » 2013 czerwiec » 2013 maj » 2013 kwiecień » 2013 marzec » 2013 luty » 2013 styczeń » 2012 grudzień » 2012 listopad » 2012 październik » 2012 wrzesień » 2012 sierpień » 2012 lipiec » 2012 czerwiec » 2012 maj » 2012 kwiecień » 2012 marzec » 2012 luty » 2012 styczeń » 2011 grudzień |
Serwis basia-b.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez basia-b.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies