„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” Walt Disney autor:
nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2011-12-19
blog czytało: 567789
wpisów: 120
komentarzy: 232
budynek:
wolnostojący, parterowy z poddaszem użytkowym bez piwnicy, garaż: 1-st. bok
technologia
technologia murowana pustaki ceramiczne
miejsce budowy:
Wrocław
|
|
Ponieważ projekt nadal w trakcie adaptacji u architektów, ja szukam pomysłu na aranżację łazienki. W razie wystąpienia trudnośći mogą jeszcze doradzić, narysować zmiany itp, itd. Generalnie wiem, że jeszcze wiele się może zmienić do momentu urządzania łazienki, ale wiem też, że im więcej rzeczy przemyślanych dokładnie na tym etapie "budowy" tym prościej i mniej stresowo później realizować pomysły a i przy okazji mniejsze ryzyko ewentualnych pomyłek i niedociągnięć.
Wracając do aranżacji łazienki - a dokładniej mówiąc, do naszego pokoju kąpielowego, bo jak podają poradniki aby takowy stworzyć potrzeba ok 12 m2, a nasza łazienka tyle metrów mieć będzie.
Łazienkę chcę podzielić na 2 strefy: użytkową i relaksacyjną.
W części relaksacyjnej będzie stała wanna wolnostojąca, wygodny fotel i podnóżek, będzie w niej umiesczony sprzęt grający i zlokalizowane miejsca na bibeloty które będą pomagały się zrelaksować. itp.
W cześci użytkowej będą zlokalizowane 2 umuwalki i 2 lustra nad nimi, kibelek i bidet, prysznic i miejsce na pralkę.
Część relaksacyjna nie jest zbyt trudna do urządzenia, ale za to część użytkowa jest dla mnie nielada wyzwaniem, tym bardziej, że chciałabym aby wizualnie stanowiła całość i wyglądała bardziej jak salon relaksacyjny niż miejsce gdzie bo ciężkim dniu trzeba iść i wypełnić obowiązek "umycia się":) Poniżej kilka ciekawych rozwiązań: - prysznic bez brodzika, chciałabym wybudować z pustaków szklanych, albo z mozaiki, jeszcze nie wiem dokładnie ale coś na wzór ślimaka, z jednej strony wyżej z drugiej niżej tak aby ładnie ulokować pod skosem. poniżej nie dokładny przykład ale zaokrąglona ścianka z pustaków:
przykład ślimaka z mozaiki widziałam w gazecie, jak znajdę to umieszczę również. - pralka schowana w szafie coś na wzór: - wanna wolnostojąca pod oknem: tu jeszcze nie wiem jaka to będzie wanna bo te wolnostojące są mocno drogie, tańszym rozwiązaniem jest zwykła wanna samemu obudowana jak niżej:
- umywalki i lustra coś na wzór: - kibelek i bidet: to zależy jaki ogólny styl obiorę i dobiorę do niego wszystkie wyżej przedstawione propozycje. Na koniec dedykacja dla mojego męża, wielbiciela czytania książek podczas kąpieli w wannie:)
Wiele czytałam a nawet słyszałam od producentów o kolektorach słonecznych i przyznaję, że bardzo marzę o luksusie posiadania ciepłej wody bez konieczności dokładania do pieca, dlatego myślimy o zainstalowaniu kolektorów słonecznych. Producenci sprzedają nam same super informacje o tym produkcie, ostatnio jeden z przedstawicieli nawet powiedział że kolektory nagrzewają wodę nawet do dwóch tygodni pochmurnych... ile by w tym prawdy nie było, to i tak najlepiej byłoby znać opinię kogoś kto jest doświadczonym użytkownikiem kolektorów.
Czy jest ktoś kto czyta to forum i mógłby coś o tym opowiedzieć
Interesuje mnie:
- jak to jest z tymi dniami pochmurnymi, kiedy nie ma słońca, czy wtedy woda się też nagrzewa, do jakiej temperatury i przez ile dni? Czy faktycznie przez 2 tyg. pochmurne w środku lata, kolektory są w stanie nagrzewać wodę, jak to powiedział nam jeden ze sprzedawców?
- jaki jest koszt eksplatacji kolektorów? ewentualnych wymian zużywających się części, płynu, koszty energi?
- czy ten produkt posiada jakieś wady, czy się psuje, jakie są koszty ewentualnych napraw?
Za wszystkie opinie użytkowników z góry dziękuję!
Basia
12.02.2012, 18:56
Tytuł: kolektory
Zainwestuj w pompę ciepła.Zapewnisz sobie ciepło w domu i w kranie. 14.02.2012, 18:10
Tytuł: pompa fajna rzecz
hmmm, z pewnością rozwiązanie super, ale koszt za wysoki. 17.02.2012, 18:49
Tytuł: *
Przerobiliśmy temat solarów na wszystkie strony, ponieważ nasz Bażant jest usytuowany idealnie na osi północ-południe i teoretycznie mamy świetne warunki do ich wykorzystywania. Z obliczeń wynika jednak, że jeśli masz dostęp do gazu ziemnego (!), to montowanie solarów pozbawione jest ekonomicznego uzasadnienia. Zanim instalacja się zamortyzuje, to liczone na 10 lat trwałości panele będą nadawać się do wymiany. Przy tak małych inwestycjach, jak nasze, nic nie daje też skorzystanie z dopłat z WFOŚ. System dopłat jest tak pomyślany, by po drodze "nakarmili" się pośrednicy i bank udzielający obowiązkowego kredytu, a końcowy odbiorca z planowanych 45 proc. otrzymał zaledwie ułamkową część. Przy obecnym stosunku ceny gazu ziemnego do ceny montażu zarówno solarów, jak i pomp ciepła, nakłady te mają ekonomiczny sens tylko przy dużych inwestycjach (hotele, pensjonaty, szpitale). 17.02.2012, 20:23
Tytuł: *
Mattis, dzięki za wnikliwą odpowiedź, biorąc pod uwagę fakt, że nie mamy dostępu do gazu z rury. To musimy rozważyć dwie ostatnie możliwości. Co lepsze/tańsze w budowie/tańsze w eksploatacji - solary czy pompa ciepła do grzania wody w kranie. 18.02.2012, 15:32
Tytuł: **
Nie umiem powiedzieć, czy warto, czy nie... Moi osobiści wujowie, którzy zajmują się montażem takich urządzeń stwierdzili, żebym na razie dał sobie spokój, bo "to wszystko jest jeszcze są za drogie" i warto poczekać kilka lat, aż spowszednieje i stanieje... Z drugiej zaś strony mam przyjaciół, którzy "pompują", "rekuperują" na wszystkie strony (gazu ziemnego nie mają) i bardzo sobie to chwalą, bo parę złotych w kieszeni im zostaje. Ich dom, to jednak typowy termos, z mechaniczną wentylacją, a z racji wykonywanego zawodu urządzenia kupili po preferencyjnej cenie... Należy wziąć więc ołówek i liczyć, liczyć, liczyć... Precyzując coraz bardziej własny gust i potrzeby natkęłam się na kolejne ciekawie zaaranżowane wnętrze. Podoba mi się w nim zastosowana kolorystyka, która czyni je ciepłym i przytulnym, ale w formie nowoczesnej. Szczególnie zwracam na to uwagę, ponieważ lubię ciepłe wnętrza ale nie w stylu klasycznym.
U nas oczywiście nie będzie wyspy. Rozważaniom moim natomiast podlega zastosowanie takiej formu okapu.
Przy budowie domu, a właściwie jeszcze przej jej rozpoczęciem, człowieka zrzerają miliony decyzji. Każda jedna podlega wielkiej debacie, i na co byśmy się nie zdecydowali na sto % to zawsze znajdzie się ktoś kto wprowadzi zamęt w głowie i znowu zaczyna się myślenie od nowa.
Najgorsze jest to, że w dzisiejszej cywilizacji jest tyle super rozwiązań, które męcą duszę budującego że aż boli. Pozostaje tylko pozazdrościć tym ktorych stać na nie wszystkie.
Dla nas ludzi budujących na kredyt wszystkie te super rozwiązania są tylko powodem do rozterek, bo wszystko pasowałoby zrobić odrazu na etapie budowy, co może i jest dobre ale wymaga nakładów finasnowych, a jak się ich nie ma to jest problem, bo trzeba zdecydować co najbardziej z tych nowinek jest potrzebne do życia...
U nas takimi tematami ostatnio na czasie są: rekuperator, solary, płaszcz wodny do kominka, podnoszenie ścianki kolankowej.... a są tacy co i mówią nam, że odkurzacz centralny jest rzeczą niezbędną do życia:)
z tych wszystkich w momencie kiedy papierologia jest u architekta debata toczy się wokół rekuperacji, jeśli ktoś ma jakieś cenne uwagi i doświaczenie w instalowaniu i użytkowaniu tegoż super rozwiązania, to z góry dziękuję za doradztwo. Gość 30.01.2012, 21:05
Tytuł: Decyzje
Tego typu decyzje trzeba podejmować samemu po dokladnej analizie sensu i potrzeb.Ja mam bo dom drewniany tego wymaga.Jest to wydatek ale w codziennym życiu poprawia bardzo komfort mieszkania. 03.02.2012, 18:12
Tytuł: analiza sensu
dzięki za odpowiedź, chociaż jak by nie było w niczym nie pomaga, faktem w tym wszystkim jest to że na pewno rekuperacja poprawia jakość życia, tylko problem w tym wszystkim jak człowiek musi wybierać bo na wszystkie nowinki nie jest w stanie wyłożyć pieniędzy. My po dogłębnej analizie zdecydowaliśmy że jednak z rekuperacji chyba będziemy rezygnować, bo chcemy też zainwestować w solary.. a z dwojga dobrego zdecydowaliśmy że to solary bardziej przyczynią nam się do lepszej jakości życia... W końcu wniosek o pozwolenie na budowę zaczął się szykować, więc może za 1 miesiąc, bo tyle min. to trwa zostanie złożony w odpowiednim urzędzie, no i później jeszcze jakieś 60 dni czekania na pozwolenie, i jeszcze później kredyt i.... może w czerwcu wystartujemy:)
Zatwierdziliśmy ostatecznie zmiany w projekcie i architekci już działają.
Za doradą architekta jeszcze trochę zmodyfikowaliśmy parter, wyrównując ścianki aby hol lepiej się prezentował. ostatecznie zrezygnowaliśmy z powiększania salonu o metr, a jednak wydłużyliśmy salon o wcięcie/podcień na tyłach domu.
Kominek jak wspominałam wcześniej został przeniesiony w część salonową, pokoiki wyrównane metrażem, i wydłużona została spiżarnia.
I chyba mogę napisać, że jeśli chodzi o parter to już wszystkie zmiany, ale ciągle jednak nie dają mi spać drzwi tarasowe. Zdecydowaliśmy, że będą one na szerokość 2 m, bo tak też lepiej to wygląda jeżeli nie wystają poza cześć jadalnianą... ale ... no właśnie... ale trochę są one dla mnie za wąskie. ARCHIWUM WPISÓW» 2013 wrzesień
» 2013 sierpień » 2013 lipiec » 2013 czerwiec » 2013 maj » 2013 kwiecień » 2013 marzec » 2013 luty » 2013 styczeń » 2012 grudzień » 2012 listopad » 2012 październik » 2012 wrzesień » 2012 sierpień » 2012 lipiec » 2012 czerwiec » 2012 maj » 2012 kwiecień » 2012 marzec » 2012 luty » 2012 styczeń » 2011 grudzień |
Serwis basia-b.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez basia-b.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies